Usłyszeć głos dzieci
dział: / dodano: 18 - 10 - 2024
W
powiecie inowrocławskim obecnie funkcjonuje 176 rodzin zastępczych, które
oferują opiekę 261 dzieciom oraz 7 placówek opiekuńczo-wychowawczych, w których
przebywa 113 dzieci na 98 miejsc
statutowych. Aż 30 dzieci w wieku od 2 do 17 lat czeka na realizację
postanowień Sądu, których Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie niestety nie może
zrealizować z uwagi na brak miejsc w pieczy instytucjonalnej i rodzinnej.
Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy trzeba umieścić w pieczy czworo, pięcioro rodzeństwa, a takie są na liście oczekujących. Rodzeństwa nie należy rozdzielać, ale co robić, gdy sytuacja jest kryzysowa?
Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy trzeba umieścić w pieczy czworo, pięcioro rodzeństwa, a takie są na liście oczekujących. Rodzeństwa nie należy rozdzielać, ale co robić, gdy sytuacja jest kryzysowa?
Większość
z tych dzieci doświadcza przemocy fizycznej, psychicznej, sytuacji
zagrażających ich zdrowiu i życiu czego dowodem jest historia Kamilka z
Częstochowy, chłopca ze Świebodzina czy sytuacja Kasi, którą matka zamykała w
szafie, głodziła, ręce wiązała „trytytkami”. Dziewczynka „miała szczęście” jest już bezpieczna, bo trafiła szybko do
placówki. Jest też historia Tomka, który wraz z rodzeństwem trafił do placówki.
Dzieci wielokrotnie były świadkami przerażających scen w domu rodzinnym, co
miało tragiczne skutki dla ich psychiki. Stan Tomka był szczególnie poważny –
chłopiec samookaleczał się i podejmował próby samobójcze, co wymagało interwencji
specjalistów i długofalowych oddziaływań terapeutycznych.
- Te wszystkie historie brzmią niewiarygodnie,
ale są to fakty z życia dzieci. Trafiają one do pieczy zastępczej po wielu
traumach, które przeszły w rodzinach biologicznych, borykają się
z różnymi dysfunkcjami. Wymagają systematycznego, ciągłego leczenia. Te
dzieci wymagają szczególnej atencji nas dorosłych, a to jak się zachowują często
jest wypadkową tego czego już w swoim krótkim życiu doświadczyły – mówi
dyrektor PCPR Alicja Aleksander.
Problem
braku miejsc w pieczy zastępczej nie dotyczy jedynie powiatu inowrocławskiego –
to problem ogólnopolski. Temat ten został poruszony na środowym spotkaniu starosty
z wicewojewodą Piotrem Hemmerlingiem, a wcześniej z udziałem starostów z naszego województwa. Analiza
informacji z urzędów wojewódzkich wskazuje, że na terenie całego kraju
występuje niedobór miejsc zarówno w pieczy rodzinnej jak i instytucjonalnej. Mimo
słusznych rozwiązań prawnych zwiększających ochronę dzieci przed krzywdzeniem,
ze względu na brak miejsc w pieczy zastępczej dzieci pozostają nadal w
niebezpiecznym dla nich środowisku, a ich prawa nie są w pełni realizowane.
- Kierując się troską, o dobro
dzieci oczekujących na umieszczenie w pieczy zastępczej, Zarząd Powiatu podjął
uchwałę o wygaszeniu Domu dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży przy
ul. Poznańskiej 91 w celu utworzenia placówek opiekuńczo-wychowawczych. Obecnie
czekamy na rozpatrzenie złożonego wniosku o pozwolenie na prowadzenie placówek
opiekuńczo-wychowawczych i wydanie decyzji przez Wojewodę. Odpowiedzialność za stworzenie
bezpiecznych warunków dla tych dzieci leży w rękach dorosłych, a dzieci nie
mają już czasu. - mówi
Wiesława Pawłowska Starosta Inowrocławski.
W
tym tygodniu o natychmiastowe działania dotyczące pieczy zastępczej zaapelowała
po raz kolejny Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak.
-
W obliczu ogromnego kryzysu, przejawiającego się w szczególności brakiem
odpowiedniej liczby miejsc w pieczy zastępczej dla dzieci pozbawionych
możliwości opieki i wychowania przez rodziców zwracam się z prośbą o pilne
podjęcie dalszych działań – wskazała w piśmie do Ministerstwa Rodziny,
Pracy i Polityki Społecznej.