Szpital powiatowy nie przestanie leczyć
dział: Aktualności / dodano: 08 - 11 - 2024
Odbyła się konferencja prasowa poświęcona sytuacji Szpitala Wielospecjalistycznego im. dr. L. Błażka w Inowrocławiu, która jest częstym tematem również w mediach i z pewnością budzi też obawy mieszkańców regionu dotyczące ciągłości i zakresu usług medycznych, które świadczy szpital powiatowy.
W konferencji brali udział przedstawiciele organu tworzącego, czyli: Starosta Wiesława Pawłowska, Wicestarosta Henryk Procek, Członkowie Zarządu Powiatu Andrzej Skrobacki, Maciej Basiński i Wojciech Gerus, naczelnik Wydziału Edukacji, Sportu i Zdrowia Beata Kowalska oraz dyrektor szpitala Eligiusz Patalas.
- Jesteśmy pod ścianą - szpital jest zadłużony, jak większość powiatowych lecznic, ale będziemy o niego walczyć i wspierać w granicach dopuszczonych prawem. Zarówno ja jak i moi urzędnicy działamy aktywnie, również we współpracy z innymi powiatami szukając wsparcia i najlepszych rozwiązań. Nie możemy spłacać zadłużenia szpitala, ale w ramach naszych możliwości budżetowych finansujemy sprzęt m.in. tomograf, USG, ortopedyczny stół operacyjny i wiele innych. Zabiegamy o środki na inwestycje. W środę też spotkałam się w sprawie finansowania szpitala powiatowego z Agnieszką Bańkowską dyrektorem wojewódzkiego NFZ, która deklarowała współpracę i wspieranie działań samorządów powiatowych w zakresie transformacji lecznictwa. Powiat i szpital będą ubiegały się o absorbcję środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy na utworzenie opieki długoterminowej – powiedziała starosta Wiesława Pawłowska, która zgłosiła też do programu transformacji województwa kujawsko-pomorskiego m.in. potrzeby dotyczące opieki paliatywnej, onkologicznej czy geriatrycznej.
Analizę sytuacji finansowej omówiła naczelnik Wydziału Edukacji, Sportu i Zdrowia Beata Kowalska: - Koszty ponoszone przez szpital przewyższają przychody, które w 93 procentach pochodzą z NFZ-u. Planowana strata na ten rok wynieść ma 24 mln zł, a zobowiązania przeterminowane szpitala wynoszą ponad 37 mln zł.
Dyrektor szpitala Eligiusz Patalas odniósł się również do niekorzystnych danych finansowych: – Sytuacja pogarszała się głównie od 2021 r., kiedy to weszły w życie przepisy ustawy o minimalnym wynagrodzeniu osób wykonujących zawody medyczne. W latach 2021/2022 koszty wynagrodzeń wzrosły w związku z tym o 30 mln zł, a wartości świadczeń o 16 mln zł. Strata rok do roku się pogłębia. Zdani jesteśmy teraz na kredyty i cierpliwość dostawców. Staramy się dbać o jakość i dostępność naszych usług. Dziś przygotowywane są rozwiązania rządowe i upatrujemy w nich szansy na poprawę sytuacji szpitali. Bez ustawy nie podejmiemy jednak skutecznych działań, które pomogą zachować dostępność do naszych usług.
Strategiczną rolę naszej lecznicy podkreślił wicestarosta Henryk Procek: – Powiat Inowrocławski wraz z mniejszymi, przyległymi powiatami to nawet ok. 360 tys. mieszkańców, czyli niewiele mniej niż Powiat Bydgoski z Bydgoszczą. Dlatego ten jeden, jedyny szpital jest niezbędny. Jest to też duży zakład pracy, zatrudniający 1400 osób, ważny dla lokalnej gospodarki.
- System opieki zdrowotnej jest chory. Szpital nie może być niezadłużony skoro usługi są niedoszacowane i nie da się zbilansować kosztów. Szpital nie zostanie jednak na pewno zamknięty zapewnił Maciej Basiński Członek Zarządu Powiatu. Uczestnicy konferencji byli zgodni, że tylko szybkie skuteczne i systemowe działania mogą uporządkować sytuację w szpitalach powiatowych i sprawić żeby na pierwszym miejscu był pacjent.