Rejs pełen emocji

Jedną z uczestniczek czerwcowego rejsu była Justyna Wesołowska, która wspomina, że port Kalmar zachwycił ją bogatą historią i piękną architekturą, podczas gdy Faro urzekało spokojem i urokiem małego portowego miasteczka.

- Kalmar był pełen historycznych zabytków i urokliwych uliczek. Architektura tamtejszych budynków była zachwycająca, a atmosfera pełna historii sprawiła, że czułam się jakbym cofnęła się w czasie. Natomiast Faro - malownicze miasteczko portowe emanowało urokiem i spokojem, co sprawiło że mogłam odpocząć i cieszyć się chwilą – wspomina uczestniczka wyprawy.

Justyna Wesołowska przyznaje również, że nie zawsze było łatwo, ponieważ pewnej nocy silny wiatr zerwał żagiel. - Ale pomimo tego daliśmy radę i bezpiecznie dopłynęliśmy do portu. Cała podróż była niezapomniana i pełna niesamowitych wrażeń, których nigdy nie zapomnę – wspomina adeptka żeglarstwa.

Już niebawem młodzież z placówek opiekuńczo-wychowawczych Powiatu Inowrocławskiego weźmie udział w kolejnym rejsie. Będzie to jednak wyprawa po Gople. Zaplanowano ją na drugą połowę sierpnia i na pewno też będzie co wspominać.