Pieczętny tłok
dział: Kultura i Historia / dodano: 15 - 10 - 2021
To arcydzieło ma
powierzchnię zaledwie 13,2 cm kwadratowych. XIII-wieczny tłok pieczętny należał
do komesa Macieja Boguszyca.
W zbiorach Działu
Historii znajduje się niezwykły tłok pieczętny. Niezwykły, bo oryginalne
trzynastowieczne świeckie tłoki pieczętne z terenu ziem polskich należą do
wyjątkowych rzadkości. Niestety, nie znamy miejsca ani okoliczności odkrycia
tego zabytku. Tłok został znaleziony po
śmierci Henryka Waltera, pierwszego kierownika muzeum, w jego biurku, bez
jakiejkolwiek informacji o pochodzeniu czy też osobie darczyńcy.
Jest to
niewielkich rozmiarów płytka z brązu o średnicy 41 mm, grubości 3-4 mm i
całkowitej wysokości 13 mm, mierzonej wraz z kabłączkiem, umieszczonym na
szynie położonej na rewersie pieczęci.
Rysunek pieczęci
ryty wklęśle w powierzchni płytki wyobraża rycerza na galopującym koniu,
zwróconych heraldycznie w prawo. Rycerz ma miecz, włócznię zwieńczoną proporcem,
jego głowę osłania hełm, a większą część ciała chroni trójkątna, wczesnogotycka
tarcza. Za plecami jeźdźca umieszczono stylizowaną gałąź. Spoza otoku wyłania
się uskrzydlony anioł, który błogosławi wojownikowi prawicą. W otoku napis: S
COMITIS MAThIE FILII BoGVSE. Arcydzieło średniowiecznej sztuki medalierskiej!
Tłok nie jest
znany z odcisku pieczętnego. Pośród zachowanych pergaminowych dokumentów z
epoki, obok zawieszonych na różnokolorowych sznurkach woskowych pieczęci komes
Maciej niczego nie potwierdził (w średniowieczu pieczęć ważniejsza była od
podpisu, czasem jest tak i dzisiaj).
Artykuł ukazał się w Tygodniku Informacyjnym Powiatu,
Miast i Gmin 15 października 2021 r.