Pakoski gotyk na dotyk
dział: Kultura i Historia / dodano: 19 - 08 - 2022
Powiat
Inowrocławski to kraina zamków. Stwierdzenie zaskakujące, a jednak prawdziwe.
„Leksykon zamków w Polsce” pod redakcją profesora Leszka Kajzera odnotowuje
trzy obiekty. Nieistniejący w Inowrocławiu, ten najsłynniejszy w Kruszwicy i - zdaniem
autorów - najciekawszy na Kujawach, ten w Pakości!
Już
w połowie XIII w. funkcjonował w Pakości gród, budowla obronna wzniesiona z
drewna i ziemi. Wiosną 1332 r. w czasie wojny polsko-krzyżackiej w wałach grodu
dzielnie broniła się załoga pod wodzą Wojciecha z Kościelca, wojewody
brzeskiego.
Należy
podkreślić, iż była to ostatnia niezdobyta kujawska twierdza! Dopiero w lipcu
1332 r. powtórny atak Krzyżaków zmusił dzielnych pakościan i wojewodę Wojciecha
do kapitulacji.
Krzyżacka
okupacja trwała do 1337 r. Czy wówczas, na jednej z nadnoteckich wysp,
rozpoczęto budowę murowanego zamku? Odpowiedzi kryje ziemia i przyszłe
wykopaliska. Na pewno już w drugiej połowie XIV w. Pakość była wielkim placem
budowy. Na jednej z wysp wznoszono drewnianą zabudowę, lokowanego w 1359 r.
miasta. Na sąsiedniej wyspie murowany ceglany zamek. Wyspy łączył most. Prawie
Wenecja!
Forteca
miała plan kwadratu o bokach długości około 30 m. W XV w. mury obronne
uzupełniła wysunięta w kierunku miasta czworoboczna wieża.
Po
zwycięskiej wojnie trzynastoletniej na Kujawach nastały czasy wieloletniego
pokoju. Zamki, baszty i mury obronne przestały być potrzebne. W 1631 r. w
murach opuszczonego zamku zagościli franciszkanie reformaci, budujący kalwarię z
nadania właścicieli miasta Działyńskich.
Zamek
zamienił się w klasztor, wieża bramna w kaplicę... I właśnie przy niej warto
się zatrzymać. W bieżącym roku, na zewnątrz dawnej bramy a dzisiaj kaplicy
Matki Boskiej Pakoskiej, skuto tynki i odsłonięto oryginalny gotycki mur.
Świetnie zachowany! Wzniesiony z dużej gotyckiej cegły w wątku gotyckim
(oczywiście), w którym na przemian mijają się główki i wozówki cegieł.
W
ścianie widoczne są pojedyncze otwory tzw. maculce będące pozostałościami
rusztowań. Żadnych śladów napraw! W tym samym miejscu, od strony wejścia do
kościoła, widoczne są zaznaczone przez konserwatorów we współczesnym murze
ślady ciągadeł zwodzonego mostu.
Najciekawsze
skrywa jednak wnętrze kaplicy. W grubości muru zachowały się, niedostępne
niestety dla zwiedzających, spiralna klatka schodowa i ganki.
To
wyjątkowe miejsce, w którym zatrzymał się czas. Zatem, chcąc zobaczyć prawdziwe
gotyckie murowanie, warto wybrać się do Pakości. Gotyk na dotyk nie tylko w
Toruniu!
Artykuł ukazał się w
Przeglądzie Powiatu, Miast i Gmin 19 sierpnia 2022 r.