Żeliwny skarb!
dział: Kultura i Historia / dodano: 15 - 11 - 2021
Zabytki techniki w
zbiorach Muzeum im. Jana Kasprowicza to prawdziwe unikaty. Wchodzących w progi
powiatowego muzeum wita zielony hydrant. Nie wszyscy zaszczycają go
spojrzeniem, a jest co oglądać. Wysmukłą zieloną kolumnę oplata i zdobi
manierystyczny ornament okuciowy, srebrzą się pokrywy nasad i kołpak.
Wystarczy podejść
by na zwieńczeniu odczytać napis: Bopp&Reuther Mannheim, który wyjaśnia
miejsce narodzin urządzenia - niemal 1000
kilometrów od Inowrocławia, w niemieckim Mannheim.
Firma
Bopp&Reuther powstała w 1872 r. i działa do dzisiaj. W początkach XX
w. jej produkcja
akcesoriów wodno-kanalizacyjnych zaspakajała blisko 60% światowego
zapotrzebowania!
Odpowiedź na
pytanie kiedy odlano hydrant, znajduje się pod ziemią. Sygnatura na rurze
potwierdza nazwę fabryki, zawiera jednak i datę, właściwie rok produkcji: 1909.
Nasz hydrant ma dzisiaj 112 lat!
Urządzenie stojące
przy ul. Solankowej 33 to prawdziwy „ostatni Mohikanin”. Postęp i modernizacja
infrastruktury technicznej miasta, ale i tępiący zabytki poszukiwacze złomu,
wyczyścili krajobraz Inowrocławia z tych ważnych pamiątek przeszłości.
Nasz hydrant
szczęśliwie przed ponad 100 laty postawiony został w miejscu z zasady
niedostępnym, w obrębie międzymurza Sądu Okręgowego i aresztu. Siedziba inowrocławskiej
Temidy wzniesiona została w latach 1900-1901 w stylu renesansu północnego,
czyli manieryzmu.
Nie dziwi zatem
XVI-wieczna stylizacja zabytku (dbałość o każdy detal architektury świadczy o
klasie projektantów sądu). Istnienie hydrantu za ogrodzeniem sądu ujawnili
muzealni archeolodzy, a inowrocławskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i
Kanalizacji obiekt wydobyło i przekazało muzeum.
Wiadomość o
posiadaniu przez Muzeum im. Jana Kasprowicza hydrantu z początków XX w. trafiła
do jednego z okolicznych muzeów, specjalizujących się w prezentacji
wodociągowych zabytków techniki. Nasz hydrant trafił tam na zasadzie depozytu.
Kiedy powrócił, był nie do poznania. Nadgorliwi muzealnicy przemalowali go na
błękitno. I znów na pomoc przybyła ekipa inowrocławskich wodociągów. Hydrant
wreszcie stanął przed muzeum.
- Bywają
zwiedzający, którzy odwiedzają nas tylko ze względu na ten zielony, ponad
100-letni zabytek. To prawdziwy unikat! Żeliwny skarb z 1909 roku – mówi
dyrektor muzeum, Marcin Woźniak.
Artykuł ukazał się
w Tygodniku Informacyjnym Powiatu, Miast i Gmin 12 listopada 2021 r.