Aby dziecko miało dom
dział: Sport i zdrowie / dodano: 09 - 09 - 2022
Rozmowa z Alicją Aleksander, dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Inowrocławiu.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Inowrocławiu ruszyło z szeroko zakrojoną akcją, proszę powiedzieć, bo wiem, że podczas tej akcji kogoś szukacie, kogo tak naprawdę?
Alicja Aleksander: Tak, chociaż oczywiście najlepszą formą opieki jest sprawowanie pieczy przez rodziców biologicznych i wychowywaniu się dziecka w domu rodzinnym. Niestety, co roku mamy pewien procent dzieci, które pozbawione są tego naturalnego środowiska i wówczas muszą być umieszczone w pieczy zastępczej. Dlatego podjęliśmy taką szeroką akcję, również informacyjną aby pozyskać kandydatów do pełnienia funkcji opiekuna pieczy zastępczej. Ta akcja ma na celu dotarcie do jak najszerszej grupy odbiorców, żeby każdy mógł się dowiedzieć co to znaczy bycie rodziną zastępczą, bycie opiekunem zastępczym i żeby jak najwięcej dzieci trafiło do rodzinnej pieczy zastępczej.
To może jakoś to wyjaśnijmy, na czym polegają te różnice bo szukacie rodzin zastępczych zawodowych, czyli są też niezawodowe. Czym one się różnią?
Alicja Aleksander: Generalnie w naszym powiecie funkcjonują rodziny spokrewnione, niezawodowe i zawodowe. W ramach rodzin zawodowych jeszcze rozróżniamy rodziny specjalistyczne i pogotowia. Jeżeli chodzi o rodziny spokrewnione są to rodziny najbliższe dziecku czyli dziadkowie, rodzeństwo pełnoletnie, które może przejąć piecze zastępczą nad małoletnimi. Natomiast jeżeli chodzi o rodziny niezawodowe, są to dalsi krewni, którzy normalnie podejmują zatrudnienie i dodatkowo sprawują pieczę zastępczą nad dziećmi. Natomiast jeżeli chodzi o rodziny zawodowe, są to rodziny, które zajmują się zawodowo świadczeniem funkcji opiekuna zastępczego. Z tymi osobami jest podpisywana stosowna umowa i za swoją pracę, bo to jest praca, otrzymują też wynagrodzenie.
Jeszcze powiedzmy o tym, że na terenie naszego powiatu funkcjonują placówki opiekuńczo-wychowawcze, w których też dzieci znajdują schronienie, ale to nie są domy dziecka jakie znamy z przeszłości - duże domy w których są dziesiątki, setki dzieci.
Alicja Aleksander: Nie, absolutnie nie. Zgodnie z ustawą o wspieraniu rodzinnej pieczy zastępczej, byliśmy zobligowani aby placówki opiekuńczo-wychowawcze miały pewien standard. Ten standard obliguje nas do tego aby były to małe domy, w których przebywa czternastu wychowanków. W sumie w powiecie funkcjonuje siedem placówek opiekuńczo-wychowawczych są one rozmieszczone na terenie całego powiatu. Mówię tutaj o Jaksicach, Orłowie, Gniewkowie, Kruszwicy i trzech placówkach opiekuńczo-wychowawczych na terenie miasta Inowrocławia.
Czy dzieci, które mogłyby ewentualnie znaleźć opiekę takich rodzin zastępczych zawodowych, to są właśnie ci młodzi ludzie, którzy są w tej chwili w placówkach?
Alicja Aleksander: Generalnie jeżeli chodzi o przyjmowanie do rodzin zastępczych zawodowych mówimy tutaj o dzieciach, które nie ukończyły dziesiątego roku życia i rodzin opiekujących się najmłodszymi poszukujemy najbardziej. Ustawa nakłada na nas wprost taki obowiązek.
Ile takich rodzin zawodowych mamy na terenie powiatu?
Alicja Aleksander: Mamy trzynaście takich rodzin. To są rodziny zawodowe, które dzielą się, tak jak już wspomniałam, na rodziny specjalistyczne i pogotowia rodzinne. Mamy jedną rodzinę specjalistyczną i trzy pogotowia rodzinne, do którego trafiają dzieci z interwencji, kiedy zadzieje się jakaś sytuacja kryzysowa i należy natychmiast to dziecko umieścić w pieczy zastępczej.
Kto może być taką rodziną?
Alicja Aleksander: Może być to para małżeńska, ale też osoba samotna, która chce pełnić tę funkcję. Nie ma obowiązku aby wyłącznie na rodziny zastępcze preferować kandydatów, którzy są parą małżeńską.
Rozmawiał: Artur Kisielewicz
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Inowrocławiu ruszyło z szeroko zakrojoną akcją, proszę powiedzieć, bo wiem, że podczas tej akcji kogoś szukacie, kogo tak naprawdę?
Alicja Aleksander: Tak, chociaż oczywiście najlepszą formą opieki jest sprawowanie pieczy przez rodziców biologicznych i wychowywaniu się dziecka w domu rodzinnym. Niestety, co roku mamy pewien procent dzieci, które pozbawione są tego naturalnego środowiska i wówczas muszą być umieszczone w pieczy zastępczej. Dlatego podjęliśmy taką szeroką akcję, również informacyjną aby pozyskać kandydatów do pełnienia funkcji opiekuna pieczy zastępczej. Ta akcja ma na celu dotarcie do jak najszerszej grupy odbiorców, żeby każdy mógł się dowiedzieć co to znaczy bycie rodziną zastępczą, bycie opiekunem zastępczym i żeby jak najwięcej dzieci trafiło do rodzinnej pieczy zastępczej.
To może jakoś to wyjaśnijmy, na czym polegają te różnice bo szukacie rodzin zastępczych zawodowych, czyli są też niezawodowe. Czym one się różnią?
Alicja Aleksander: Generalnie w naszym powiecie funkcjonują rodziny spokrewnione, niezawodowe i zawodowe. W ramach rodzin zawodowych jeszcze rozróżniamy rodziny specjalistyczne i pogotowia. Jeżeli chodzi o rodziny spokrewnione są to rodziny najbliższe dziecku czyli dziadkowie, rodzeństwo pełnoletnie, które może przejąć piecze zastępczą nad małoletnimi. Natomiast jeżeli chodzi o rodziny niezawodowe, są to dalsi krewni, którzy normalnie podejmują zatrudnienie i dodatkowo sprawują pieczę zastępczą nad dziećmi. Natomiast jeżeli chodzi o rodziny zawodowe, są to rodziny, które zajmują się zawodowo świadczeniem funkcji opiekuna zastępczego. Z tymi osobami jest podpisywana stosowna umowa i za swoją pracę, bo to jest praca, otrzymują też wynagrodzenie.
Jeszcze powiedzmy o tym, że na terenie naszego powiatu funkcjonują placówki opiekuńczo-wychowawcze, w których też dzieci znajdują schronienie, ale to nie są domy dziecka jakie znamy z przeszłości - duże domy w których są dziesiątki, setki dzieci.
Alicja Aleksander: Nie, absolutnie nie. Zgodnie z ustawą o wspieraniu rodzinnej pieczy zastępczej, byliśmy zobligowani aby placówki opiekuńczo-wychowawcze miały pewien standard. Ten standard obliguje nas do tego aby były to małe domy, w których przebywa czternastu wychowanków. W sumie w powiecie funkcjonuje siedem placówek opiekuńczo-wychowawczych są one rozmieszczone na terenie całego powiatu. Mówię tutaj o Jaksicach, Orłowie, Gniewkowie, Kruszwicy i trzech placówkach opiekuńczo-wychowawczych na terenie miasta Inowrocławia.
Czy dzieci, które mogłyby ewentualnie znaleźć opiekę takich rodzin zastępczych zawodowych, to są właśnie ci młodzi ludzie, którzy są w tej chwili w placówkach?
Alicja Aleksander: Generalnie jeżeli chodzi o przyjmowanie do rodzin zastępczych zawodowych mówimy tutaj o dzieciach, które nie ukończyły dziesiątego roku życia i rodzin opiekujących się najmłodszymi poszukujemy najbardziej. Ustawa nakłada na nas wprost taki obowiązek.
Ile takich rodzin zawodowych mamy na terenie powiatu?
Alicja Aleksander: Mamy trzynaście takich rodzin. To są rodziny zawodowe, które dzielą się, tak jak już wspomniałam, na rodziny specjalistyczne i pogotowia rodzinne. Mamy jedną rodzinę specjalistyczną i trzy pogotowia rodzinne, do którego trafiają dzieci z interwencji, kiedy zadzieje się jakaś sytuacja kryzysowa i należy natychmiast to dziecko umieścić w pieczy zastępczej.
Kto może być taką rodziną?
Alicja Aleksander: Może być to para małżeńska, ale też osoba samotna, która chce pełnić tę funkcję. Nie ma obowiązku aby wyłącznie na rodziny zastępcze preferować kandydatów, którzy są parą małżeńską.
Rozmawiał: Artur Kisielewicz